Olsztyn to pierwszy przystanek w nowym LOCO wyzwaniu zaPITAJAć! Co ciekawego zobaczyć możesz w Olsztynie, jakie miejsca odwiedzić. Jakie są najlepsze olsztyńskie trasy biegowe, no i gdzie można dobrze zjeść w tym pięknym mieście – o tym wszystkim zebrała dla nas informacje Iza, która mieszka w Olsztynie od 1,5 roku.
IZA: Zapraszam do Olsztyna – stolicy Warmii i Mazur. Warto tu wpaść o każdej porze roku i na pewno nie będziesz się nudzić. Chociaż oczywiście dla wakacyjnych urlopowiczów najbardziej atrakcyjny będzie sezon letni. Zapraszam na subiektywny przegląd atrakcji, tras spacerowo-biegowych oraz kulinarnych w Olsztynie!
Nie jestem Olsztynianką, mieszkam tu ponad 1,5 roku, ale pokochałam to miasto całym sercem. Ponad 2 lata temu, kiedy byłam tutaj na wakacyjny weekend, wysłałam koleżance pocztówkę z pozdrowieniami, że „mogłabym tu zamieszkać!” I tak się stało, choć nigdy wcześniej to miasto, ani te okolice nie były mi bliskie, ani znajome. Olsztyn to miasto aktywnych, ale też miasto, które pozwala na tzw. slow life. Po 20 latach spędzonych w stolicy oceniam, że za zachowaniem równowagi życiowej, czy obcowaniem z naturą nie tęsknisz tutaj, bo to masz na wyciagnięcie ręki. W związku z tym z chęcią zamiast samochodem poruszam się w Olsztynie na własnych nogach czy rowerem. Poznajcie, dlaczego warto zaPITAJAć w Olsztynie!
#olsztynowelove nad jeziorami
Przede wszystkim letnią czy wiosenną porą Olsztyn przyciąga zielenią i wszechobecnymi jeziorami, co nie jest typowe dla miasta. W granicach Olsztyna znajduje się osiem dużych jezior i kilka mniejszych – w sumie aż 11 akwenów o łącznej powierzchni ponad 700 ha oraz liczne oczka wodne. Ten krajobraz urzeka mnie cały czas i bardzo doceniam bliskość natury. Np. kiedy przychodzi wiosna, zabieram mojego starszego syna na spacer na lody nad Jezioro Ukiel jeszcze przed szkołą lub zaraz po lekcjach. Wakacje można mieć tutaj zaraz po powrocie z pracy lub ze szkoły, wybierając się właśnie nad wodę.
Jezioro Ukiel
Piękna plaża miejska z ratownikami w sezonie letnim mieści się nad Jeziorem Ukiel, inaczej zwanym Krzywym. To największy i najgłębszy zbiornik w mieście. Do dyspozycji mamy tutaj zorganizowane kąpielisko i rozbudowaną infrastrukturę turystyczną, a więc i najwięcej plażowiczów, a zimą także morsów 😉 Nad jeziorem usytuowane są ośrodki wypoczynkowe, restauracje oraz przystanie wodne. Można tu wypożyczyć sprzęt pływający (rowery wodne, motorówki i inne łódki) oraz jeżdżący (rowery, hulajnogi, gokarty), pograć z siatkówkę czy kosza, a zimą pojeździć na sztucznym lodowisku. Znajduje się tutaj atrakcyjny plac zabaw i zewnętrzna siłownia, a nieopodal siedząc na specjalnie przygotowanych platformach można podziwiać najpiękniejsze zachody słońca (serio). Także tutaj w sierpniu można wziąć udział w nietuzinkowym wydarzeniu muzycznym Olsztyn Green Festiwal (choć nie tylko fani muzyki odnajdą się na tej imprezie, strefy ekologiczne i rozrywkowe zorganizowane są na naprawdę wysokim poziomie).
Warto tutaj się wybrać, by pobiegać czy pojeździć na rowerze. Oznaczona trasa Półmaratonu Ukiel idealnie się do tego nadaje. Do aktywnego spędzenia czasu można wybrać krótsze odcinki.
Olsztyn Jezioro Długie
Osobom, które cenią sobie większy spokój polecam spacer, bieganie czy jazdę na rowerze nad Jeziorem Długim. Położone w odległości 1,5 km od centrum urzeka widokami i doskonałą infrastrukturą. Nad brzegami akwenu, umiejscowionego w znacznej części w lesie, przebiega piękna trasa spacerowa, przy której znajdują się ławki i miejsca do urządzania pikników. W najwęższym miejscu brzegi jeziora łączy drewniany most. To tutaj startują marszobiegi Mamy-Biegamy w każdy czwartek o godz. 18. I to tutaj swoją trasę zaczynają i kończą biegacze biorący udział w cyklu City Trail. Warto dodać, że cała ścieżka wokół Długiego to cztery kilometry malowniczego terenu, część trasy prowadzi po drodze rowerowo-pieszej, oświetlonej również nocą, a druga i bardziej wymagająca – w lesie. Można też przejść się w głąb Lasu Miejskiego lub wybrać spacer w rezerwacie torfowiskowym Mszar. Tutaj także znajduje się plac zabaw i plenerowa siłownia oraz Leśna Grill&Fun, gdzie można zjeść, spokojnie poleżeć na leżaku, podczas gdy dzieci mogą bezpiecznie bawić się w salonie zabaw ma świeżym powietrzu!
Inne jeziora
Fanom kąpieli w jeziorach polecam także doznania w mniej popularnych zbiornikach. Jednym z nich jest Jezioro Żbik (Tyrskie). Jezioro to cechuje wysokie i dość strome nabrzeże, nieco łagodniejsze od strony wschodniej. Część nabrzeża została przekształcona w tereny rekreacyjne. Niegdyś teren ten był rezerwatem przyrody. Na obrzeżach Olsztyna rekreacyjnie polecam również Jezioro Skanda z plażą oraz Jezioro Kortowskie z przystanią, częściowo położone na terenie miasteczka akademickiego Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Nie jezioro, a rzeka…
Łyna wpływa w różne zakątki miasta. Będzie jeszcze o tej rzece przy trasach parkowych, ale warto wybrać się na wycieczkę Łynostradą, czyli specjalną trasą pieszo–rowerową o długości 11 km, która biegnąc wzdłuż biegu rzeki łączy południową część Olsztyna z jego północnymi granicami. Ze względu na ukształtowanie terenu jest to idealne miejsce do crossowego biegania czy jazdy na rowerze. Bez względu na rodzaj aktywności, oraz rodzaj uprawianego sportu olsztyńska promenada zdecydowanie warta jest polecenia. W sezonie letnim można skorzystać z możliwości wypożyczenia sprzętu i popływać kajakiem lub supem.
#śladamiKopernika
W Olsztynie relaks w olsztyńskich parkach można połączyć ze zwiedzeniem i odkrywaniem, co wspólnego z miastem ma Mikołaj Kopernik.
Park Podzamcze
Odkrywanie Starego Miasta proponuję rozpocząć w Wysokiej Bramie i zobaczyć Dom Gazety Olsztyńskiej oraz Targ Rybny, by powrócić na główny deptak, podziwiając architekturę kamienic. W centralnej części znajduje się Stary Ratusz. Scena Staromiejska i położny nieopodal Amfiteatr im. Czesława Niemena to główne miejsca kulturalnej rozrywki. Zwłaszcza latem warto zapoznać się z ofertą Miejskiego Ośrodka Kultury, by w klimatycznym miejscu posłuchać koncertów. Tuż przy drodze prowadzącej na Zamek Kapituły Warmińskiej, przy amfiteatrze natkniemy się na kultowy pomnik-ławeczkę siedzącego Mikołaja Kopernika, który jest prawdopodobnie najczęściej fotografowanym obiektem w Olsztynie. Nie ma w tym przesady, bo jak przeglądam social media, od razu widzę, że ktoś był w Olsztynie 😊 Monument powstał w 2003 roku z okazji rocznicy 530-lecia urodzin słynnego astronoma oraz w ramach obchodów 650-lecia nadania Olsztynowi praw miejskich. Autorem pomnika jest lokalna rzeźbiarka Urszula Szmyt.
Zamek Kapituły Warmińskich wkomponowany w mury miasta to najsilniejszy punkt obrony Olsztyna. To właśnie pod wodzą Mikołaja Kopernika skutecznie oparł się szturmom wojsk Albrechta Hohenzollerna. W wieku XVIII kiedy budowla straciła swoje militarne znaczenie rozebrano część umocnień i dobudowano późnobarokowe skrzydło mieszkalne. Od 1921 roku w jego salach mieści się Muzeum Warmii i Mazur – prezentujące zbiory sztuki, rzemiosła, numizmaty itp. Jedna z wystaw poświęcona jest właśnie słynnemu Kopernikowi.
Z zamku warto przeprawić się nad Łyną tzw. Mostkiem Zakochanych. Dawniej jego barierki wypełnione były symbolicznymi kłódkami, ale obecnie wiszą tam nieliczne sztuki. I tak dotrzemy do parku. Latem drzewa dają tutaj cudowne schronienie przed gorącem. Spacerując można kilkakrotnie przekraczać rzekę po skonstruowanych w tym celu mostkach. Wśród parkowych atrakcji można wyróżnić fontannę Ryba z dzieckiem.
Spacer można wydłużyć o podziwianie mostów (wiaduktów) kolejowych (ul. Natalii Żarskiej i ul. Wyzwolenia). Imponujące budowle powstałe w drugiej połowie XIX wieku mają niemal 70 m długości i ponad 21 m wysokości! Przerzucona nad doliną Łyny linia przebiega blisko starówki, a wiadukty najlepiej zobaczyć od dołu – dojdziemy do nich spacerując w kierunku północno-zachodniego krańca parku Podzamcze.
Park Centralny
Kolejną spacerową atrakcją może być Park Centralny. Nowoczesny, bo powstał w latach 2007-2013, ale z klimatem.
W środowej części parku, na niewielkim, płaskim placu, wzniesiono eliptyczną fontannę ze specjalnym nocnym podświetleniem. Wokół niej zainstalowano kilkutonowe, częściowo zanurzone w wodzie półkule, które symbolizują układ słoneczny, nawiązujące do olsztyńskiej działalności Mikołaja Kopernika. W parku znajduje się również niewielki, zadaszony placyk amfiteatralny oraz plac bezpiecznych zabaw z elementami małej architektury rekreacyjnej. Dla dorosłych zamontowano tutaj siłownię pod chmurką. Położenie nad Łyną nadaje temu miejscu relaksacyjny charakter, a architektoniczne udogodnienia, takie jak platformy czy mostki sprawiają, że spacer nigdy nie jest nudny.
To również doskonałe miejsce, by zadbać o kondycję biegowo czy rowerowo. W soboty odbywają się tutaj biegi parkrun na dystansie 5 km. Ale można też tutaj zwyczajnie poleniuchować – poleżeć na trawie, poczytać książki czy zorganizować własny seans jogi.
Ponadto w południowo-zachodniej części Parku Centralnego znajduje się odrestaurowany tartak Raphaelsohnów, w którym działa dziś niezwykle interesujące Muzeum Nowoczesności.
Skoro szukamy śladów Kopernika w Olsztynie to warto do atrakcji dodać wycieczkę do Obserwatorium czy Planetarium. Obserwatorium astronomiczne mieści się w dawnej wieży ciśnień. Z góry można podziwiać panoramę Olsztyna. Warto skusić się na zwiedzanie z przewodnikiem. Olsztyńskie planetarium z kolei powstało w latach siedemdziesiątych XX wieku. Jest drugim co do wielkości tego typu obiektem w Polsce. Polecam sprawdzić aktualny kalendarz wydarzeń, by nie przegapić kolejnych wartościowych przyjemności.
Park im. Kusocińskiego
Choć nie ma związku z Kopernikiem, to warto zabrać tu dzieci na nowoczesny plac zabaw, skatepark i pokarmić kaczki w stawie. Do dyspozycji jest także Ogród Jordanowski o powierzchni 8000 mkw., wyposażony m. in. w karuzele, linarium, ścianki wspinaczkowe, piaskownice i boiska. Bardziej odważni mogą spróbować swoich sił na przystosowanej do ich możliwości trasie w którymś z parków linowych.
#olsztynodkuchni
Miejscówek kulinarnych godnych polecania w Olsztynie jest już naprawdę sporo, choć jeszcze kilka lat temu szukaliśmy miejsca, gdzie zjeść.
Zacznijmy od śniadaniowni. Polecam Kofik na starówce na śniadania, na coś słodkiego, dla tych wege i dla rodziców z dziećmi. Tutaj też zaopatrzysz się w świetną lokalną kawę z Kofikady (np. Kawa Warmińska). Na słodko przepysznie ugości też kawiarnia Moja w samym sercu Starego Miasta. Na pizzę i tapasy w stylu włoskim i przyrządzane przez prawdziwego Włocha zapraszam do Deli 2.0 – można posiedzieć w środku i na zewnątrz nad Łyną w parku. Po lody koniecznie trzeba udać się do Kroczka na starówce (także nad Ukiel przy plaży). Pasjonatom kuchni azjatyckiej, wegetariańskiej polecam Misę, a na super wino i coś do tego rewelacyjna jest Provincja. Te wszystkie lokalne działają w obrębie Starego Miasta. Fanów sushi kieruję w stronę Rolek, tuż przy starówce. Mam nadzieję, że nie będziecie stać w kolejce.
Spragnionym większych rozmiarów restauracji zapraszam nad Łynę do Browaru Warmia, gdzie można skosztować lokalnych i nie tylko trunków, a także całkiem dobrze zjeść. Na tradycyjną kuchnię można wstąpić do Cudnych Manowców, a koneserów dawnych domowych smaków zachęciłabym na wycieczkę do pobliskiego Olsztynka (ok. 30 km) do Restauracji z Zielonym Piecem, która sprosta najbardziej wymagającym gustom.
Poza Olsztynem i dzieciowo polecam restauracje Między deskami oraz Przystanek Zatoka. Położone malowniczo nad Jeziorem Wulpińskim skradły moje serce zamiłowane do bliskości natury, ale także kunsztem i smakiem dorównując najlepszym kulinarnym miejscówkom.
W sezonie letnim warto odwiedzić Kwaśne Jabłko (cydr i nie tylko) i Niwę – restauracja w sadzie serwująca dania z lokalnych produktów, wizualnie i smakowo wielki zachwyt.
Wracając do Olsztyna warto też odwiedzić kulinarnie hotele na jeziorem Ukiel, np. Przystań lub Tiffi czy z innej strony jeziora można udać się do Pirata. Restauracja w tym ostatnim przeszła „Kuchenne Rewolucje”. Oferta gastronomiczna nad Ukiel także jest w porządku, zarówno ta stacjonarna, jak i „miasteczko letnie” niedaleko placu zabaw.
Co jeszcze warto wiedzieć kulinarnie?
W soboty są organizowane cyklicznie targi lokalne w Kuźni Społecznej (polecam chleb, zakwasanty i bajgle od Bo Chenek i Dziką Czekoladę), a w niedzielę na Targ śniadaniowy do restauracji Tandoor. Tutaj też odbywają się różnego rodzaju jarmarki. Dobry chleb i chałkę kupimy także u dziewczyn w Piekarni Rzemieślniczej Rumiane nieopodal Kuźni Społecznej.
Po więcej inspiracji zapraszam na profil Warming na FB.
#olsztyndlaciałaidladucha
Zimą akweny olsztyńskich jezior są rajem dla morsów, ale także dla… narciarzy. Zbiorniki zamarzają i fani tego sportu szusują po tutejszych jeziorach i lasach.
Atrakcjami przy hotelu Pirat&Spa są sauna i bania położone tuż nad akwenem. W połączeniu z morsowaniem gwarantują wspaniałe doznania. Latem oczywiście każde jezioro i zbiornik są miejscami wypoczynku.
Zimą także można skorzystać z oferty na organizację kuligów, np. u Kojrysa. Niezapomniane przeżycia dla małych i dużych w warmińskich lasach z dużą ilością śniegu.
Jeśli pogoda nie dopisuje to z dziećmi warto wybrać się do Warmiolandii (sala zabaw Miasto Dzieci przy lub Mądre klocki w Galerii Warmińskiej). Do dyspozycji jest także basen Aquasfera w Olsztynie, ale większą gratką będzie wyprawa do 3-poziomowego aquaparku w Pluskach – 18 km. Latem warto tu także przyjechać nad Jezioro Pluszne Wielkie i zjeść dobrą rybę w Smażalni Pluski.
Na chillout dorosłych zapraszam do Stacji Lewitacja na floating spa. Na masaże z kolei polecam wybrać się poza Olsztyn do Camp spa. To naturalne spa w lesie – ceny wysokie, ale miejscówka jedyna w swoim rodzaju. Obok jest właśnie Kwaśne Jabłko i restauracja Niwa, więc można połączyć atrakcje.
W sezonie letnim koniecznie trzeba wpaść (nie tylko z dziećmi!) do Warmińskiego Zwierzyńca do Nikielkowa. To prywatne mini zoo, położone ok. 8 km od Olsztyna, w którym właściciel oprowadza i pokazuje zwierzęta z całego świata. W podobnej odległości poza miastem mieści się Leśne Arboretum Warmii i Mazur w Kudypach. Ten wyjątkowy ogród botaniczny, który kolekcjonuje rośliny drzewiaste w celu ukazania ich piękna i różnorodności, zajmuje się także prowadzeniem badań naukowych i edukacją przyrodniczą. Jest otwarty dla zwiedzających w sezonie tj. od 15 kwietnia do 31 października codziennie.
A jak już mowa o lasach to warto w Olsztynie wybrać się na kąpiele leśne, spokojne spacery z poznawaniem przyrody organizowane np. przez Fundację Edukacji Leśnej Drzewice.
Jeśli kogoś pociąga adrenalina zachęcam do skoków spadochronowych ze Skydive Olsztyn. Widoki niesamowite – nigdy w życiu tak się nie zachwycałam, spoglądając z góry na tutejsze jeziora i lasy.
#olsztyndlabiegaczy
Tak jak wspomniałam na początku Olsztyn to aktywne miasto. Spotkać biegacza tu nietrudno, zwłaszcza na trasach położonych przy jeziorach: Ukiel czy Długie. Te akweny są także miejscami, gdzie biegną trasy biegów zorganizowanych. Poniżej wymieniam kilka najbardziej znanych wydarzeń biegowych:
-
Parkrun – w każdą sobotę 5 km w Parku Centralnym
-
Marszobiegi Mamy-Biegamy – w każdy czwartek o g. 18 nad Jeziorem Długim, ok. 5-7 km
-
Ultramaraton Warmiński Warneland (50km+ i 100km+) – maj http://warneland.pl/
-
OLSZTYŃSKA PIWNA MILA w ramach Olsztyńskiego Festiwalu Piw Rzemieślniczych (Zatoka Miła) – sierpień, 1600 m
-
Bieg Jakubowy, m.in. Stare Miasto – wrzesień, 10 km
-
City trail, 5 km cross nad Jeziorem Długim (jesień-zima)
-
Ukiel Półmaraton (wokół Jeziora Ukiel) – październik http://olsztynpolmaraton.pl/
-
Jesienny Ultramaraton Warneland Łańsk, październik http://warneland.pl/
-
Olsztyński Bieg Niepodległości Plaża Miejska w Olsztynie (Jezioro Ukiel) – listopad, 5 i 10 km
-
Bieg Mikołajów – grudzień, 5 km
Aby być na bieżąco z imprezami biegowymi warto śledzić profil na FB @Olsztyn Biega http://olsztynbiega.pl/ .
Z pewnością do wielu miejsc jeszcze nie dotarłam, więc rodowici Olsztynianie i mieszkańcy Warmii niech mi wybaczą pominięcie. Za to z pełnym przekonaniem zapraszam w nasze rejony -przyjeżdżajcie i korzystajcie! Odetchnijcie na Warmii!
Izabela Sałamacha